Dojechaliśmy do Żytomierza. Rodzinnego miasta Siergieja Korolova, ojca radzieckiego programu kosmicznego. Zwiedziliśmy muzeum kosmonautyki, centrum miasta i katetrę św. Zofii z 17 wieku. Ogólnie jednak miasto wywierało posępne wrażenie choć ludzie bardzo mili i przyjaźni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz